30.10.10

Woli tę z mlekiem... - The one with the milk's the one.

Siedzę sobie i słyszę w tle wrzaski, kwękania, postękiwanie oraz bardziej lub mniej radosny płacz. Wszystkie te dźwięki są zasługą najnowszego i najmłodszego domownika. Jakiekolwiek formy komunikacji z nim sprowadzają się obecnie do informowania dźwiękiem o nadchodzącej konieczności zmiany pieluchy oraz o zapotrzebowaniu na mleko.
W tym ostatnim przypadku zdecydowanie tracę na atrakcyjności, jako ten, który mleka nie daje. Najmłodszy domownik daje upust swojemu niezadowoleniu uruchamiając sygnał dźwiękowy gdy tylko znajdzie się w niewłaściwych (czyli niekarmiących) rękach.


I'm sitting in fromt of my computer and hearing the noice in the background in the variety of cries, yells, coughs, and more or less cheerful weep. All those come from our latest and the youngest Citizen. So far any form of communication comes down to informing with a sound signal about the incoming necessity of a diper change or a need for milk.
As for the last one I'm being found far less attractive as the one not giving any milk. The Youngest reveals his discontent with a starting sound signal as soon as he gets into the wrong - non-feeding - hands.

21.10.10

Dziecko, Złota Rybka cz. II - of Child and Gold Fish Part Two

Jedną z pierwszych lekcji jakich doświadczyłem po pojawieniu się Młodego, to ta, że czy tego chcę, czy nie to nad swoim czasem panuję coraz mniej. Za to Młody coraz więcej.
Natomiast doświadczeni mentorzy życia - od których, jak już wspominałem, oczekiwaliśmy podpowiedzi i dobrych rad - wynieśli zupełnie inną lekcję. Cierpliwość straconą na wychowaniu potomstwa odbierają sobie teraz z nawiązką pielęgnując syndrom wnuka-złotej rybki. Na czym to polega?

- Nie pogadasz z Rybką
- Nie wytresujesz Rybki
- Ale jak to fajnie tak sobie postać i popatrzeć.

Czasem aż się trudno przecisnąć do wlasnego dzieciaka...


One of the first lessons I learnt about being a father is that my - up to this moment - time is no longer solely mine. It's becoming more and more Kid's time.
Meanwhile... our Wise Ones - from whom, as it was said, we expected to gain some experience - decided to take back the patience lost while bringing up their own off springs. They started to cherish the Goldfish-Grandson Syndrome. How does it work?

-You won't talk to the Fish
-You won't train the Fish
-But it sure is fun to stand and watch.

It's getting more and more difficult to get through the crowd...

16.10.10

Dziecko, Złota Rybka - of Child and Gold Fish

Tak - nie mam zamiaru ukrywać - przesyłka, na którą czekałem to mój pierworodny. Ale teraz już jest wytęskniony, wyczekany i rozwrzezszczany.
Wczoraj udało nam się wreszcie opuścić szpital. Zajechaliśmy do dziadków. My - młodzi rodzice - w wielkim szoku i z poczuciem ogromnej odpowiedzialności pojechaliśmy do - jak nam się wydawało - mentorów, do ludzi, którzy swoje wiedzą i poratują dobrą radą. Tymczasem...



There's no need to hide it anymore. The package I was waiting for appeared to be my first born Son. And so here he is, missed, longed and crying.
We left the hospital yesterday and we went to grands. Us - young and inexperienced parents - with a sense of shock and great responsibility on our backs went to visit - as we thought of it - the mentors - those-who-know-what-to-do-and-would-share-their-wisdom. Meanwhile...

15.10.10

Już jest - it's here

Wreszcie dotarła. Przesyłek jest wiecznie głodny i śpiący. Więc je i śpi jak chce. Jeszcze nie jest rozmowny, ale i tak sprawia kupę frajdy. Coś mi mowi, że będzie to wymagało jeszcze więcej cierpliwości niż samo czekanie.



It's here already. The Package is eternally hungry and sleepy. So it eats and sleeps as it wants. It's not talkative yet but still it's so much joy. Something tells me it's going to take far more patience than it took to wait for it.

10.10.10

przesyłka niespodzianka ciągle się spóźnia - Surprise package is still late

Podobno emocje związane z oczekiwaniem na wydarzenie, czy niespodziankę, czy cokolwiek innego pootrafią wielokrotnie przewyższyć te, które pojawiają się w momencie samego wydarzenia. Nakręcamy się, dopowiadamy sobie scenariusze i bardzo staramy się skupić na tych najmniej prawdopodobnych możliwościach. A potem...

Mam nadzieję, że się mylę...



They say that the emotions connected with the anticipation of an event are far more stronger than those at the event itself. We wind ourselves up with lots of unrealistic scenarios and we focus on the least probable ones. And then...

I hope I'm wrong...